Podstawowy przepis na klasyczne naleśniki. W tej wersji będzie można podać je zarówno na słodko jak i na słono. Ważne jest jednak – dla idealnego rezultatu – aby ciasto na naleśniki odstało minimum 30 minut (a najlepiej nawet 1 godzinę) w lodówce, aby gluten zawarty w mące miał czas odpocząć po wcześniejszym mieszaniu, a naleśniki nie były gumiaste, tylko chrupkie i aromatyczne. Ale jak nie mamy tyle czasu – nic się nie stanie – i tak będą dobre!
Te naleśniki można podawać z dodatkami od razu, są również doskonałe zarówno do crespelle ze szpinakiem, jak i krokietami z mięsem.
Z podanej ilości składników powinno wyjść około 10-12 naleśników, w zależności od grubości naleśnika oraz wielkości patelni.
Jeśli od początku wiemy, że naleśniki będą spożywane wyłącznie na słono (jak do crespelle lub do rokietów), można dać szczyptę, lub w ogóle zrezygnować z cukru.
Składniki na ciasto:
- 2 szklanki mąki pszennej (450-550),
- 1 szklanka mleka,
- 1 szklanka wody (może być gazowana, jeśli mają być bardziej puszyste),
- 2 jajka,
- 1 czubata łyżka masła (lub 2-3 łyżki oleju)
- 1 łyżeczka cukru,
- 1/2 łyżeczki soli,
- szczypta proszku do pieczenia (opcjonalnie).
Sposób przygotowania:
- Wszystkie składniki oprócz masła (lub oleju) dokładnie mieszamy w mikserze i odstawiamy na około 30-60 minut do lodówki. Konsystencja ciasta powinna przypominać gęstą śmietanę. Jeśli jest za rzadka – dodajemy mąki, jeśli za gęsta – wody.
- Tuż przed rozpoczęciem smażenia, rozpuszczamy masło (można w kuchence mikrofalowej) i dokładnie mieszamy z ciastem.
- Rozgrzaną patelnię smarujemy chusteczką zamoczoną resztce rozptopionego masła. Następne naleśniki nie będą już potrzebowały natłuszczania. Ogień pod patelnią ustalamy na „średnio-mocny” – Francuzi smażą te naleśniki nagrzewając patelnię do ok. 230 stopni. Trzeba to wyczuć. Można smażyć również na dwie patelnie, jeśli naleśników szykujemy więcej.
- Wlewamy 3/4 chochli ciasta na środek patelni i rozlewamy na boki.
- Po około 1-2 minutach delikatnie podważamy nożem krawędź i obracamy.
- Smażymy jeszcze pół minuty i podajemy.
- Jeżeli naleśniki nie idą od razu do zjedzenia, to układa się na odwróconym talerzu, a zaraz po usmażeniu wszystkich przykrywa folią, żeby boki nie wyschły. Jak przestygną będą bardzo elastyczne i będzie można albo podsmażyć je, żeby odzyskały chrupkość albo zawinąć nimi farsz przygotowując krokiety.
naleśniki przepis
Prezentuje się wyśmienicie! 🙂 Nie mogę się doczekać, aby przetestować ten przepis.