Łazanki, to klasyka kuchni polskiej: proste i pożywne danie, uwielbiane zarówno przez dzieci, jak i dorosłych. Podczas gotowania cały dom wypełnia zapach gotowanej kapusty z zasmażką na maśle i smażonego boczku z cebulką, wszystko posypane świeżo mielonym pieprzem (cieknie ślinka?). Do dzieła!
Składniki:
- 500 g makaronu łazanki (najlepiej smakuje makaron jajeczny),
- 500 g kapusty kiszonej,
- 250-350g boczku wędzonego (gotowanego lub surowego),
- 2 średnie cebule,
- sól, 6 ziarenek ziela angielskiego, 2 liście laurowe, świeżo mielony pieprz.
- jeżeli łazanki z zasmażką, to jeszcze 1 łyżka mąki pszennej, 1 łyżka masła klarowanego (lub innego tłuszczu)
Sposób przygotowania:
- Kapustę 1 raz przepłukać (można tego nie robić, jeśli lubimy kwaśne), pokroić na mniejsze kawałki, ugotować w lekko osolonej wodzie, z dodatkiem ziela angielskiego i liścia laurowego. Do miękkości – około 60 minut.
- Boczek pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na patelni (około 15 minut).
- Gdy tłuszcz się wytopi dodać drobno pokrojone cebule i dalej dusić. Jak cebula zacznie się podsmażać, dolać odrobinę wody i dusić po przykryciem jeszcze 20 minut.
- W dużym garnku, w dużej ilości wody gotujemy makaron łazanki zgodnie z przepisem na opakowaniu, minus 1-2 minuty od czasu gotowania. Makaron należy często mieszać, żeby się nie skleił. Po ugotowaniu odlewamy wodę i przepłukujemy go obficie wodą.
- Jeżeli kapusta jest miękka, to odlewamy wodę (zostawiamy 1-2 chochle) i wyławiamy liście laurowe i ziele angielskie.
- Łączymy ze sobą kapustę oraz boczek, przyprawiamy (sól i pieprz). Należy pamiętać, że kapusta z boczkiem musi być dość intensywna – wszak po dodaniu makaronu smak zostanie osłabiony.
- Teraz przygotowujemy zasmażkę: na małej patelni rozgrzewamy masło klarowane i dodajemy mąkę, podsmażamy na złoty kolor, następnie dodajemy do kapusty i dokładnie mieszamy.
- Jeżeli makaron mamy zimny, można teraz zagrzać go we wrzątku przez 2-3 minuty.
- Makaron mieszamy z kapustą. Makaronu powinno być wagowo tyle samo, co kapusty z boczkiem.
- Na koniec magiczny składnik: świeżo mielony pieprz. Bez niego nie ma łazanek 😀
Ludzie powiadają, że łazanki są najlepsze na następny dzień… o ile cokolwiek zostanie 😀
Monika
Wreszcie znalazlam łazanki z mojego dzieciństwa. Czy to jest przepis z Podkarpacia?
Radek
Łazanki są na podstawie przepisu mojej mamy, ona pochodziła z Tarnowskich Gór, więc przepis raczej jest ze Śląska.